Pani szuka pana Kielce

Opis oferty

Ogłoszenie kieruję do Panów potrafiących czytać…ze zrozumieniem.
Panom w związkach –dziękuję, nie będę tą drugą.
Jeśli masz trudność z napisaniem o sobie kilku sensownych zdań, to nie pisz, szkoda naszego czasu. Szukam kogoś z najbliższej okolicy.
Pewna siebie, niebrzydka, niegłupia kobieta bez zobowiązań. Bystra, ciekawa świata, odważna, ale umiejąca stawiać granice. Wolna, nieskończenie szalona i zaskakująca w najlepszym tego słowa znaczeniu, niezależna , pełna ułomności i niedoskonałości , obciążona dobrymi gustami i nienagannymi manierami, nawykami , przekonaniami i przyzwyczajeniami , nie oczekująca deklaracji i nie składająca zobowiązań. Ogólnie ciekawe i niebanalne zjawisko. Niczego nie obiecuję, ale wszystkiego możesz się spodziewać.

Poznam wysokiego wolnego Pana o nienagannej kulturze osobistej, człowieka z pokorą, poważnego, ustatkowanego, ułożonego, inteligentnego, męskiego, dojrzałego mentalnie osobnika, rozwiniętego duchowo, pogodnego z dużą dawką humoru. Kogoś, kogo będę podziwiać, wystarczająco silnego jak ja, kto potrafi być partnerem. Człowieka z duszą i charakterem, pewnego siebie i zorganizowanego, mężczyznę, który zachowuje równowagę na wszystkich płaszczyznach życia, walczy ze swoimi słabościami i potrafi pokazać zalety, który sprawi, że będę chciała stać się lepsza, z którym będę mogła porozmawiać o wszystkim i pomilczeć o niczym. Szukam mężczyzny w zbliżonym wieku z otwartym umysłem, spontanicznego, nietuzinkowego, niezależnego. Kogoś kto jest spełniony, kogoś komu chce się żyć.
Tylko tyle, albo aż tyle.
Interesuje mnie ciekawa dojrzała relacja na ustalonych zasadach, gdzie każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Nie szukam, ale wierzę że sam się znajdzie. Jestem tu na wypadek ,gdybyś Ty mnie chciał znaleźć.
Poczekam, aż mnie ktoś zaskoczy, jeśli to możliwe.
Wszyscy mamy dwa życia, to drugie zaczyna się w chwili, gdy zdajemy sobie sprawę, że mamy tylko jedno. Nie chcę żałować, że nie miałam odwagi spróbować.
Omijam nudę i rutynę. Nie chcę aby chwile, dni, miesiące umykały mi przez palce. Niby wszystko mam i lubię swoje życie ale kogoś/czegoś brakuje. Może emocji, twórczego umysłu i towarzysza do rozmowy na początek.